czwartek, 21 maja 2015

Birthday girl

Aaa od dzisiaj już nie jestem nastolatką! Postanowiłam zamieścić urodzinowego posta z okazji mojej 20dziestki :) Ostatni rok był pełen wrażeń, chwil bardzo przyjemnych, jak i bardzo przykrych. Uważam jednak, że porażki mogą nas czasem bardziej zmotywować i więcej nauczyć niż sukcesy. Wszystko zależy od tego, jaką się jest osobą. Muszę Wam powiedzieć, że bardzo dużo się nauczyłam przez ten rok. Cieszę się, bo wchodząc już w dwudziesty rok życia postanowiłam nie powtarzać starych błędów. Ale nie będę rozczulać się nad tym, co było źle, bo od dzisiaj już o tym zapominam. Chciałabym za to opowiedzieć Wam o najlepszych momentach tego roku. Po pierwsze założenie bloga! W końcu zebrałam się i postanowiłam zacząć coś swojego. Kolejną rzeczą, o której pomyślałam, jest wycieczka do Barcelony - najpiękniejszego miejsca w jakim do tej pory byłam. Spełniło się również moje marzenie i odwiedziłam Ibizę. Piękna, kolorowa, wesoła i roztańczona wyspa, na której poznałam wspaniałych ludzi. Dostałam się również na swoją wymarzoną uczelnię. Studiuję na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. W ostatnich dniach wydarzyło się mnóstwo rzeczy i już niedługo zobaczycie niespodziankę, którą przyszykowałam. Mam nadzieję, że wszystkie sprawy, które nie są jeszcze dokończone, zakończą się pomyślnie :)

No i to, co uważam za najważniejsze w moim życiu - mam cudowną rodzinę, która zawsze mnie wspiera i najwspanialszych przyjaciół na świecie! Każdy z nich na pewno wie, że o nim mówię. Dziękuję Wam, że zawsze ze mną byliście i wiem, że zawsze będziecie!

PS. dołączam kilka zdjęć z wyjazdów i zdjęcia z pierwszej sesji jaką zrobiłam z moja ukochaną, najlepszą fotografką - @kbrazilka  <3 














6 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego! :) I tak przy okazji mam pytanie, jaki kierunek studiujesz na WUMie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem szczerze. Motywujesz i oglądając to co dzieje się naokoło Cb dodajesz pewną ochotę i radość życia oraz chęć spełnienia marzeń. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo! :-) miło mi, że w taki sposób jest odbierane to co robię. Postaram sie robić to dalej <3

      Usuń
  3. A jednak mozna byc az tak sztucznym? Jestes pozerka i doskonale zdajesz sobie z tego sprawe, ale nawet przed sama soba wstydzisz sie do tego przyznac. Musisz miec ogromne kompleksy i niska samoocene, widac to po wpisach, starasz sie tymi przechwalami i "cudownym, pozytywnym" zyciem ukryc prawde...
    Zalosne!
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo wrażenie odnoszę - pusto, płytko, sztucznie. Smutno patrzeć.
      K.

      Usuń